4 powody dla których lepiej kupić CPAP manualny
Dzisiaj będzie przewrotnie. W Internecie znajdziecie wiele tekstów o tym dlaczego lepiej kupić CPAP automatyczny. Wiele z tych tekstów jest sponsorowanych przez handlowców, którzy oczywiście wolą sprzedawać droższy sprzęt, bo na nim więcej zarabiają. Pytanie jest czy czasami manualne CPAP'y nie są w pewnych kwestiach lepsze? Być może nie warto przepłacać? A może lepiej zacząć zacząć terapię urządzeniem prostszym i dopiero w razie potrzeby sięgnąć po automat?
Na wstępie kilka zdań o tym w czym tak na prawdę tkwi różnica pomiędzy urządzeniami manualnymi i automatycznymi. Z zewnątrz oba rodzaje sprzętu wyglądają niemal identycznie i różnią się zasadniczo tylko napisem na obudowie. Aparaty mają te same sprężarki, identyczne akcesoria, niemal identyczne menu. Rejestrują na karcie pamięci taki sam zestaw danych o przebiegu terapii. Jedyna różnica jest tak na prawdę w algorytmie (programie komputerowym) wbudowanym w aparat.
Na wstępie kilka zdań o tym w czym tak na prawdę tkwi różnica pomiędzy urządzeniami manualnymi i automatycznymi. Z zewnątrz oba rodzaje sprzętu wyglądają niemal identycznie i różnią się zasadniczo tylko napisem na obudowie. Aparaty mają te same sprężarki, identyczne akcesoria, niemal identyczne menu. Rejestrują na karcie pamięci taki sam zestaw danych o przebiegu terapii. Jedyna różnica jest tak na prawdę w algorytmie (programie komputerowym) wbudowanym w aparat.
W maszynie manualnej ciśnienie lekarz ustawia "na stałe" i aparat samodzielnie nic nie zmienia. Automat analizuje nasz oddech w trakcie nocy, rejestruje wszystkie epizody (bezdechy, spłycenia, chrapanie) i na tej podstawie decyduje o tym nie należy czasowo podnieść albo obniżyć ciśnienia. Celem działania algorytmu jest zastosowanie najniższego efektywnego ciśnienia w trakcie nocy celem leczenia i zapobiegania kolejnym epizodom oddechowym. Takich wahań ciśnienia może być w trakcie nocy bardzo wiele i są one indukowane m.in. przez fazę snu czy pozycje śpiącego. Algorytm w urządzeniu automatycznym działa w zakresie ciśnień (minimum-maksimum) ustawionym przez lekarza- w żadnym wypadku nie jest więc stworzony do tego aby działać zupełnie samodzielnie.
Z tym argumentem trudno dyskutować. Praktycznie wszystkie CPAP'y manualne kupimy w limicie finansowania NFZ, dopłacić musimy więc zazwyczaj jedynie obowiązkowe 10% udziału własnego. Reguła ta obejmuje także tych najlepszych producentów, tak więc kupując manual możemy dostać urządzenie markowe i znakomicie wyposażone w łączność bezprzewodową, aplikację na telefon, nawilżacz czy nawet ogrzewaną rurę. Technicznie urządzenia manualne różnią się od APAP'ów jedynie zastosowanym algorytmem… czy raczej w tym przypadku jego brakiem.
Jeżeli, ze względu na ograniczony budżet, wybór macie pomiędzy markowym manualem, a automatem którego algorytmu nie jesteście w 100% pewni, to w mojej ocenie lepsza będzie ta pierwsza opcja. (przeczytacie mój test algorytmów)
Automaty są fantastycznym i przełomowym wynalazkiem. Ale powiedzmy sobie szczerze- rozleniwiły one część lekarzy. Wielu z nich błędnie uznaje, że automat jest od tego aby sobie samodzielnie ustawić ciśnienie i nie zajmują się szczególnie tym elementem terapii zostawiając robotę elektronice. Zastosowanie urządzenia manualnego wymaga zdecydowanie więcej precyzji i trudno sobie wyobrazić to bez odpowiedniego miareczkowania pacjenta. Może to oznaczać, że w wielu przypadkach pacjenci na urządzeniach manualnych mają lepiej ustawione swoje maszyny.
Mało osób o tym wie ale algorytmy urządzeń automatycznych nie są wcale nieomylne. Szczególnie te tańsze modele mogą mieć problem z rozpoznaniem zaburzeń typu centralnego i w efekcie tego zaczną podnosić ciśnienie dodatkowo nasilając problem. Aparat manualny pozbawiony jest tego problemu.
Jako zaletę dla urządzeń automatycznych podaje się brak konieczności częstych kontroli lekarza postępów terapii. Można to jednak odwrócić w drugą stronę i powiedzieć, że terapia manualna wymusza na lekarzu to aby zając się pacjentem w sposób bardziej indywidualny i odpowiedzialny.
W przypadku zaburzeń centralnych lub mieszanych lekarze często sięgają po aparaty manualne. Co prawda nie leczą one bezdechów centralnych w sposób bezpośredni (nie inicjują kolejnego wdechu) ale mogą im skutecznie zapobiegać i skutecznie wspierać oddech pacjenta. W takich przypadkach konieczne jest zastosowanie niskich ciśnień i możliwie niewielkich zmian ciśnienia. Dlatego urządzenia manualne są w takim przypadku lepsze od automatu (chociaż do aktywnego leczenia stosujemy tak na prawdę bardziej skomplikowane urządzenia klasy BiPAP S/T albo ASV). Ważne jest tutaj także to o czym pisałem w poprzednim punkcie tj. pełna kontrola lekarza nad procesem leczenia.
Wiele osób źle reaguje na zmiany ciśnienia w nocy i łatwiej jest im się przyzwyczaić do nieco wyższego ale stałego ciśnienia w urządzeniu manualnym. Warto w tym momencie zwrócić uwagę na to, że wielu lekarzy dolną granicę ciśnienia w automacie ustawia poniżej granicy niezbędnej do zwalczenia obturacji. Sprawia to dyskomfort w czasie zasypiania i skutkuje bezdechami w pierwszej fazie snu (do czasu aż algorytm nie podniesie ciśnienia). W przypadku aparatu manualnego zaczynamy od razu terapię od efektywnego leczenia.
Dla porządku wspomnę jeszcze o tym, że istnieją także tzw. "półautomaty". W szczególności znajdziecie je w ofercie Philipsa. Tak na prawdę w dalszym ciągu są to jednak nadal urządzenia manualne, z dodatkową funkcjonalnością, która umożliwia drobną korektę ciśnień przez sam aparat (do 3 cm H2O raz na 3 dni). Jest tam więc wbudowany pewien uproszczony algorytm ale jest to coś zupełnie innego niż w klasycznych automatach. Nie mniej całkiem dobra opcja przy bezdechu typu obturacyjnego.
Ale przejdźmy do meritum. Dlaczego w pewnych okolicznościach aparat manualny może być lepszy od automatu?
1. CPAP manualny jest tańszy od automatycznego
Z tym argumentem trudno dyskutować. Praktycznie wszystkie CPAP'y manualne kupimy w limicie finansowania NFZ, dopłacić musimy więc zazwyczaj jedynie obowiązkowe 10% udziału własnego. Reguła ta obejmuje także tych najlepszych producentów, tak więc kupując manual możemy dostać urządzenie markowe i znakomicie wyposażone w łączność bezprzewodową, aplikację na telefon, nawilżacz czy nawet ogrzewaną rurę. Technicznie urządzenia manualne różnią się od APAP'ów jedynie zastosowanym algorytmem… czy raczej w tym przypadku jego brakiem.
Jeżeli, ze względu na ograniczony budżet, wybór macie pomiędzy markowym manualem, a automatem którego algorytmu nie jesteście w 100% pewni, to w mojej ocenie lepsza będzie ta pierwsza opcja. (przeczytacie mój test algorytmów)
2. Lekarz ma większą kontrolę nad terapią
Automaty są fantastycznym i przełomowym wynalazkiem. Ale powiedzmy sobie szczerze- rozleniwiły one część lekarzy. Wielu z nich błędnie uznaje, że automat jest od tego aby sobie samodzielnie ustawić ciśnienie i nie zajmują się szczególnie tym elementem terapii zostawiając robotę elektronice. Zastosowanie urządzenia manualnego wymaga zdecydowanie więcej precyzji i trudno sobie wyobrazić to bez odpowiedniego miareczkowania pacjenta. Może to oznaczać, że w wielu przypadkach pacjenci na urządzeniach manualnych mają lepiej ustawione swoje maszyny.
Mało osób o tym wie ale algorytmy urządzeń automatycznych nie są wcale nieomylne. Szczególnie te tańsze modele mogą mieć problem z rozpoznaniem zaburzeń typu centralnego i w efekcie tego zaczną podnosić ciśnienie dodatkowo nasilając problem. Aparat manualny pozbawiony jest tego problemu.
Jako zaletę dla urządzeń automatycznych podaje się brak konieczności częstych kontroli lekarza postępów terapii. Można to jednak odwrócić w drugą stronę i powiedzieć, że terapia manualna wymusza na lekarzu to aby zając się pacjentem w sposób bardziej indywidualny i odpowiedzialny.
3. Terapia stałociśnieniowa jest wskazana przy zaburzeniach typu centralnego
W przypadku zaburzeń centralnych lub mieszanych lekarze często sięgają po aparaty manualne. Co prawda nie leczą one bezdechów centralnych w sposób bezpośredni (nie inicjują kolejnego wdechu) ale mogą im skutecznie zapobiegać i skutecznie wspierać oddech pacjenta. W takich przypadkach konieczne jest zastosowanie niskich ciśnień i możliwie niewielkich zmian ciśnienia. Dlatego urządzenia manualne są w takim przypadku lepsze od automatu (chociaż do aktywnego leczenia stosujemy tak na prawdę bardziej skomplikowane urządzenia klasy BiPAP S/T albo ASV). Ważne jest tutaj także to o czym pisałem w poprzednim punkcie tj. pełna kontrola lekarza nad procesem leczenia.
4. Brak wahań ciśnień to większy komfort pacjenta
Wiele osób źle reaguje na zmiany ciśnienia w nocy i łatwiej jest im się przyzwyczaić do nieco wyższego ale stałego ciśnienia w urządzeniu manualnym. Warto w tym momencie zwrócić uwagę na to, że wielu lekarzy dolną granicę ciśnienia w automacie ustawia poniżej granicy niezbędnej do zwalczenia obturacji. Sprawia to dyskomfort w czasie zasypiania i skutkuje bezdechami w pierwszej fazie snu (do czasu aż algorytm nie podniesie ciśnienia). W przypadku aparatu manualnego zaczynamy od razu terapię od efektywnego leczenia.
Na koniec zwróćmy sprawiedliwość automatom...
W wielu okolicznościach urządzenia manualne pokazują swoją przewagę nad nowocześniejszymi automatami. Nie mniej nie chciałbym aby końcowy wydźwięk artykułu był taki, że urządzenia automatyczne są gorsze. Dlatego na koniec kilka powodów dla których jednak warto rozważyć zakup automatu, o ile pozwala na to nasz budżet:
- Pamiętajcie o tym, że zakupiony aparat CPAP powinien wam posłużyć 5 lat i spędzicie z nim w tym czasie aż 1/3 swojego życia. Mając to na względzie nie za bardzo warto oszczędzać na zdrowiu i komforcie.
- Algorytmy w markowych APAP'ach działają znakomicie i bardzo skutecznie dobierają optymalne ciśnienie terapeutyczne, które zazwyczaj będzie też niższe niż w manualu (uśrednione). Niektóre algorytmy sprawdziły się tak dobrze, że lekarze kierują się ich nastawami w procesie miareczkowania.
- Warto wiedzieć, że wszystkie urządzenia automatyczne w razie potrzeby mogą działać w trybie manualnym. W drugą stronę taka zmiana oczywiście nie jest możliwa.
- Często polecam automaty ze względu na świadomość tego jak działa nasza służba zdrowia. Jeżeli nie macie możliwości regularnych (najlepiej minimum raz na 2-3 miesiące) wizyt u swojego lekarza, to automat będzie często lepszym rozwiązaniem. Optymalne ciśnienie terapeutyczne zmienia się w czasie i w manualu istnieje konieczność jego regularnej kontroli/ korekty.
Brak komentarzy: