Paraliż przysenny - gdy budzisz się ale nie możesz się poruszyć

Paraliż przysenny (porażenie przysenne) to dość powszechne zaburzenie snu. Polega na tym, że budzimy się w sposób częściowy. Odzyskujemy świadomość ale nasze ciało jest całkowicie sparaliżowane. Stan taki może trwać nawet kilka minut i w tym czasie nie jesteśmy w stanie zrobić kompletnie nic. W szczególności się przebudzić albo poruszyć dowolną częścią ciała. Paraliż przysenny nie jest niebezpieczny ale może być bardzo nieprzyjemny i niekiedy wywoływać napady paniki. Wiele osób ma uczucie nacisku na klatkę piersiową i czuje obecność kogoś w pobliżu. Może pojawić się kołatanie serca. Prawdopodobnie właśnie to było przyczyną wielu opowieści o demonach i obcych nawiedzających ludzi w czasie snu.

Stan taki występuje fizjologicznie podczas snu i zapobiega temu abyśmy zrobili sobie krzywdę poruszając się w trakcie snu REM. Paraliż senny występuje wtedy, gdy mózg blokuje mięśnie w płytkiej fazie, gdy jesteśmy świadomi. Kontrolować możemy w tym czasie tylko oddech i ruchy gałek ocznych.

Paraliż senny jest charakterystyczny dla osób mających problem z szeroko pojętą higieną snu. Pojawia się zazwyczaj przy deprywacji snu (gdy idziemy spać mocno niewyspani) i z tego też powodu jest także powszechne u osób chorych na bezdech senny. Epizod porannego bezdechu połączony z paraliżem przysennym bywa na tyle traumatyczny, że wiele osób jeszcze tego samego dnia idzie do lekarza i zaczyna leczyć swój bezdech. Nie słyszałem jeszcze o epizodzie paraliżu w trakcie skutecznej terapii CPAP.

Jak zapobiegać Jak leczyć? Po prostu należy wyeliminować przyczyny. Tak więc należy dbać o odpowiednio długi sen o tych samych godzinach, o wietrzeniu sypialni i nie objadaniu się na noc. I jak już wspomniałem wcześniej należy wyeliminować bezdech senny. W takim przypadku skuteczność jest bardzo wysoka.

Jeżeli to wszystko nie pomoże, to trzeba się po prostu nauczyć z tym żyć. Jak sobie uświadomimy co się z nami dzieje i że nic nam nie grozi, to można po prostu spokojnie przeczekać taki epizod. Nie warto starać się robić w tym czasie nic szczególnego. Epizod taki zazwyczaj trwa od kilku sekund do 2-3 minut.