Pamiętajcie o zmianie filtrów!
Każde urządzenie CPAP wyposażone jest w wbudowany filtr. Generalnie dzielą się one na dwa rodzaje: filtry gąbkowe wielokrotnego użytku i jednorazowe (papierowe).
Filtry gąbkowe pozwalają zabezpieczyć nasze urządzenie przed zassaniem większych zanieczyszczeń. Powinniśmy je myć w letniej wodzie z detergentem i płukać w demineralizowanej przynajmniej raz na tydzień.
Filtry papierowe są używane bardziej z myślą o naszym bezpieczeństwie. Zatrzymują one pył z powietrza, a nawet bakterie i wirusy. Dzięki nim oddychamy czystym powietrzem. Filtry jednorazowe są z materiału o dużej gęstości, co skutkuje tym, że dość szybko się zatykają. W przypadku Philipsa producent zaleca ich wymianę (nie wolni ich czyścić!) co najmniej raz w miesiącu ale- szczególnie w okresie zimowym- już po dwóch-trzech tygodniach zobaczycie, że jest on czarny jak węgiel i tak na prawdę wymagałby wcześniejszej wymiany. W mojej ocenie nie warto na tym oszczędzać, mając na uwadze swoje zdrowie.
Filtry są niestety relatywnie drogie i trudno dostępne. Skutkuje to tym, że wiele osób nie wymienia ich wcale, co skutkuje tym, że urządzenie zaczyna się przegrzewać ze względu na problemy z zassaniem powietrza. W ostateczności wyciągają filtr w ogóle. Jest to nie tylko niebezpieczne ze względu na zdrowie (zanieczyszczone powietrze jest z ciśnieniem wpychane w nasze płuca!) ale także bardzo szkodliwe dla naszej maszyny, ponieważ kurz i inne zanieczyszczenia osadzają się na elementach pompy. Z ciekawostek warto wspomnieć, że serwisujący nasz CPAP technik z łatwością nam odpowie, czy w domu palone są papierosy- zanieczyszczenia z dymu potrafią bardzo skutecznie "oblepić" wnętrze naszej maszyny i pozbawić nas gwarancji.
Jeżeli posiadamy urządzenie marki Resmed zwracajmy uwagę na to, że producent oferuje dwie wersje filtrów- zwykłe i opisane jako "antyalergiczne". Tylko te drugie zatrzymują mniejsze zanieczyszczenia typu PM 2,5.
Zakup oryginalnych filtrów polecam hurtowo przez amerykański Amazon. Tam jest zdecydowanie taniej. Nie oszczędzajmy jednak na ich regularnej wymianie!
WITAM,dobra rada
OdpowiedzUsuń